LH.pl · Dział pomocy
PrestaShop daje dużą swobodę w personalizacji wyglądu sklepu, ale niewiele osób wie, że odpowiednia struktura szablonu i treści ma realny wpływ na SEO. Źle zaprojektowany układ, ciężki kod czy błędna hierarchia nagłówków mogą sprawić, że sklep wyląduje poza pierwszą stroną wyników wyszukiwania.
W tym artykule zebrałem skuteczne metody poprawy SEO poprzez dostosowanie stylu sklepu – zarówno od strony kodu, jak i contentu. Opisuję konkretne rozwiązania, które stosuję przy wdrażaniu sklepów Presta, a które przynoszą realne efekty w wynikach wyszukiwania.
Dodatkowo znajdziesz tu porady dotyczące dobrych praktyk w prowadzeniu sklepu – od tworzenia treści, przez strukturę podstron, po optymalizację elementów technicznych.
Podstawy SEO
Zanim przejdziemy do szczegółów związanych ze stylem i optymalizacją PrestaShop, warto przypomnieć sobie najważniejsze filary skutecznego SEO. To od nich zależy, czy nasz sklep ma szansę pojawić się wysoko w wynikach wyszukiwania.
Co realnie wpływa SEO w sklepie?
- Treści – unikalne opisy, nagłówki, struktura tekstów. Google czyta to wszystko i na tej podstawie ocenia przydatność strony.
- Konstrukcja strony – czyli struktura kodu, poprawna hierarchia nagłówków (h1, h2 itd.), czas ładowania, responsywność oraz właściwe meta dane (tytuł, opis, canonical).
- Linkowanie wewnętrzne i zewnętrzne – dobrze rozplanowane linki pomagają robotom lepiej zrozumieć strukturę strony, a wartościowe linki z zewnątrz podnoszą autorytet domeny.
- Ruch spoza Google – wejścia z mediów społecznościowych, newsletterów czy stron partnerów też są sygnałem, że sklep żyje i ma wartość.
- Stosowanie się do standardów – np. aktualne wytyczne Google, zgodność z WCAG i standardy techniczne takie jak Google Consent Mode v2.
SEO to dziś znacznie więcej niż tylko dobór słów kluczowych – to kompleksowe podejście do użyteczności, techniki i zawartości. Im lepiej zadbasz o każdy z tych elementów, tym większa szansa, że Twoja Presta zacznie naprawdę pracować na Twój wynik.
Podstawowe założenia odnośnie treści
Dobrze przygotowana treść to jedna z najważniejszych składowych skutecznego SEO. Google od lat premiuje strony, które dostarczają unikalne i wartościowe informacje – a nie te, które powielają opisy producentów czy kopiują teksty z konkurencji.
Na co zwrócić uwagę przy tworzeniu treści?
- Długość tytułu (meta title) – najlepiej trzymać się w granicach 50–60 znaków, żeby cały tytuł był widoczny w wynikach wyszukiwania.
- Długość opisu (meta description) – optymalnie 120–155 znaków, pisany naturalnym językiem, bez wciskania na siłę słów kluczowych.
- Zawartość strony – rekomendowana długość to 300–800 słów. Wystarczy, by przekazać wartość i uniknąć pustych podstron, ale bez przesady, która odstrasza użytkownika.
- Unikalność – nigdy nie kopiuj opisów produktów od producentów. Duplikaty to jeden z głównych powodów niskiej widoczności sklepu.
- Struktura HTML – używaj poprawnej hierarchii nagłówków (h1 tylko raz, potem h2, h3 itd.), podziału na akapity i logicznych bloków treści.
A co ze słowami kluczowymi?
Jeszcze kilkanaście lat temu popularne było korzystanie z meta tagu <meta name="keywords">
, ale Google oficjalnie przestało go uwzględniać już w 2009 roku. Dziś nie ma on żadnego wpływu na SEO.
Zamiast tego skup się na naturalnym języku, kontekście i pisaniu z myślą o użytkowniku – Google coraz lepiej rozumie intencje, synonimy i powiązania tematyczne. Nie ma potrzeby upychania fraz – jakość i użyteczność są ważniejsze.
Opisy na stronie głównej, w kategoriach i na stronach marek
Treść umieszczona w odpowiednich miejscach sklepu – takich jak kategorie, strony producentów czy strona główna – może znacząco zwiększyć widoczność sklepu w Google. To również jeden z ważniejszych aspektów odpowiedniego „stylu” Presta pod kątem SEO.
Strona główna – treść i nagłówek H1
Wiele motywów PrestaShop nie posiada żadnej treści tekstowej na stronie głównej, co utrudnia indeksowanie i zrozumienie zawartości strony przez wyszukiwarki. Dobrym rozwiązaniem jest dodanie krótkiego opisu (np. czym zajmuje się sklep, jakie produkty oferuje) za pomocą modułu:
Moduł: Niestandardowy blok tekstowy / Custom text blocks
Pozycja: displayHome
Po utworzeniu treści w module należy wejść w Wygląd → Pozycje, znaleźć sekcję displayHome
i przesunąć Niestandardowy blok tekstowy na sam dół tej listy. Dzięki temu treść pojawi się na dole strony głównej – nie zaburzy layoutu, ale zostanie odczytana przez Google.
Warto również zadbać o obecność nagłówka H1 na stronie głównej – np. z nazwą sklepu lub hasłem wizerunkowym. Można go dodać ręcznie w pliku /templates/index.tpl
, najlepiej w górnej części kodu HTML. Trzeba jednak pamiętać, że:
- na stronie powinien znajdować się tylko jeden H1,
- nagłówek H1 musi być widoczny dla użytkownika, nie ukryty w kodzie.
Kategorie i strony producentów – opis pod listą produktów
PrestaShop domyślnie wyświetla opisy kategorii i producentów nad listą produktów, co może być nieefektywne z punktu widzenia UX. Lepszym rozwiązaniem jest przesunięcie tych opisów na dół strony.
Aby to wdrożyć, wystarczy edytować plik /templates/catalog/listing/product-list.tpl
i dodać poniższy kod przed zamknięciem sekcji:
{if isset($category.description)}
<div class="block-category-inner">
<div id="category-description" class="text-muted">{$category.description nofilter}</div>
</div>
{/if}
{if isset($manufacturer)}
<div id="manufacturer-description">{$manufacturer.description nofilter}</div>
{/if}
Po tej zmianie warto usunąć wcześniejsze wypisywanie $category.description
i $manufacturer.description
z plików category.tpl
i manufacturer.tpl
, aby nie dublować treści.
Opisy dodane w ten sposób nadal wspierają SEO – Google odczyta je bez problemu – ale nie zasłaniają listy produktów użytkownikowi. To niewielka modyfikacja, która poprawia jednocześnie estetykę sklepu i jego pozycję w wynikach wyszukiwania.
LazyLoading oraz Grafiki
Grafiki to jeden z najcięższych elementów na stronie sklepu. Ich nieoptymalne ładowanie może spowolnić witrynę, podnieść współczynnik odrzuceń i obniżyć ocenę Core Web Vitals – a to wszystko przekłada się na pozycję w Google.
Lazy Loading – czyli leniwe ładowanie obrazków
Zamiast ładować wszystkie grafiki od razu przy wejściu na stronę, warto ładować je dopiero wtedy, gdy faktycznie mają się pojawić w polu widzenia użytkownika. Jednym z najprostszych sposobów na wdrożenie takiego efektu jest użycie lekkiej biblioteki JavaScript.
Przykład: vanilla-lazyload
Jak wdrożyć LazyLoad w PrestaShop?
- Pobierz plik
lazyload.min.js
z repozytorium i wrzuć go do katalogu/themes/[nazwa_szablonu]/assets/js
. - W pliku
/themes/[nazwa_szablonu]/templates/page.tpl
, na końcu sekcji<section id="main">
, dodaj:<script src="{$urls.theme_assets}js/lazyload.min.js" defer></script> <script defer> const lazyLoadInstance = new LazyLoad({ elements_selector: ".lazy" }); </script>
Użyciedefer
pozwala na załadowanie skryptów bez blokowania treści głównej. - W każdej grafice zamień
src
nadata-src
i dodaj klasęlazy
:<img class="lazy" data-src="obraz.webp" alt="Opis">
LazyLoad i elementy ładowane dynamicznie
Niektóre części sklepu PrestaShop (np. filtry produktów, galerie zdjęć po wyborze atrybutu, szybki podgląd) są dynamicznie generowane przez JavaScript – co oznacza, że LazyLoad może ich nie wykryć od razu. W takich przypadkach warto dodać dodatkowy kod JS, który wywoła aktualizację instancji:
<script type="text/javascript" defer>
if (typeof LazyLoad !== "undefined") {
if (typeof lazyLoadInstance === "undefined") {
const lazyLoadInstance = new LazyLoad();
} else {
setTimeout(() => {
lazyLoadInstance.update();
}, 400);
}
}
</script>
Zalecane jest umieszczanie tego kodu w szablonach, które odpowiadają za dynamiczne treści, np.:
/templates/catalog/_partials/product-cover-thumbnails.tpl
/templates/catalog/_partials/products.tpl
/templates/catalog/_partials/quickview.tpl
Format, wymiary i kompresja obrazów
- Używaj formatu WebP – jest znacznie lżejszy niż JPG czy PNG, a wspierany przez większość przeglądarek.
- Dostosuj rozmiar grafiki do miejsca, w którym ma się pojawić – nie używaj pełnowymiarowych obrazów tam, gdzie wystarczą miniatury.
- Zawsze dodawaj atrybuty
width
iheight
– pomaga to przeglądarce zarezerwować miejsce i zapobiega przesunięciom układu (CLS).
Uwaga: czasami dodanie tych atrybutów może powodować dziwne rozciąganie obrazków – w takiej sytuacji warto dodać w CSS:img.lazy { width: auto; height: auto; display: block; }
- Pamiętaj o kompresji grafik – nawet jeśli PrestaShop dba o optymalizację zdjęć produktów, to wiele grafik osadzanych na stronie ręcznie lub przez moduły (np. banery, slidery, elementy w stopce) może trafiać na stronę bez żadnej kompresji. W takich przypadkach warto używać zewnętrznych narzędzi, np.:
https://tinypng.com/
Podsumowując – lekkie pliki graficzne, responsywny format (np. WebP), LazyLoad, poprawne wymiary i dodatkowa inicjalizacja dla dynamicznych elementów + kompresja to fundament wydajnej i dobrze ocenianej strony sklepu.
Konstrukcja CSS i JS
Jednym z częstszych błędów w sklepach PrestaShop jest ładowanie całego kodu CSS i JavaScript na każdej podstronie – nawet tam, gdzie nie jest potrzebny. To generuje niepotrzebne zapytania, spowalnia ładowanie strony i pogarsza ocenę wydajności w narzędziach takich jak Google PageSpeed.
Podział CSS i JS na podstrony
PrestaShop pozwala przypisywać konkretne pliki CSS i JS do konkretnych typów stron (np. karta produktu, koszyk, kategorie) bez potrzeby ładowania wszystkiego na raz. W tym celu służy plik /config/theme.yml
w katalogu Twojego szablonu.
Przykład wpisu w theme.yml:
css:
all:
- id: custom-lib-style
path: assets/css/custom-lib.css
product:
- id: product-style
path: assets/css/product.css
media: all
priority: 200
js:
cart:
- id: cart-extra-lib
path: assets/js/cart-lib.js
Dostępne identyfikatory stron (kontrolerów):
home
– strona głównacontact
– formularz kontaktowycategory
– strona kategoriicart
– koszykproduct
– karta produktuall
– wszystkie strony (globalny kod)
Dzięki takiemu podziałowi sklep ładuje tylko to, co naprawdę potrzebne – np. product.css
wyłącznie na karcie produktu, a cart-lib.js
tylko w koszyku. To realne przyspieszenie działania i mniej niepotrzebnych danych do przetworzenia przez przeglądarkę.
Ograniczanie nieużywanego kodu
Wielu developerów wrzuca do wspólnych plików wszystko, co „może się przydać”. Problem w tym, że 70% z tego kodu nigdy nie zostanie użyte. Im mniej kodu do parsowania przez przeglądarkę, tym lepiej dla użytkownika i pozycji w Google.
Warto regularnie analizować pliki CSS i JS – np. przy pomocy narzędzi takich jak:
Dzięki temu można bezpiecznie usunąć nieużywane klasy, selektory i funkcje JS, które tylko spowalniają sklep.
Minifikacja i ładowanie plików
- Włącz minifikację CSS i JS w panelu PrestaShop – znajdziesz to w:
Zaawansowane → Wydajność
. - Używaj atrybutów
defer
lubasync
przy ręcznym dodawaniu skryptów – pozwala to nie blokować ładowania treści. - Pliki JS najlepiej ładować na końcu strony – np. przed zamknięciem
</body>
lub na końcu<section id="main">
w plikupage.tpl
.
Poprawna struktura CSS i JS to nie tylko estetyka kodu – to realna różnica w prędkości działania sklepu, ocenie Core Web Vitals i finalnie – pozycji w Google.
Śmieciowe linki
Jednym z mniej oczywistych, ale bardzo poważnych problemów SEO w PrestaShop są tzw. śmieciowe linki. Chodzi o sytuacje, w których Google indeksuje dziesiątki tysięcy wariantów adresów URL – z parametrami filtrów, sortowania czy kombinacjami produktów – które prowadzą do bardzo podobnej lub wręcz tej samej treści.
Skąd się biorą śmieciowe linki?
Od pewnego czasu Google skanuje strony znacznie głębiej niż dawniej. Jeśli na stronie kategorii masz np. filtry po kolorze, rozmiarze czy cechach – Google potrafi samodzielnie zbudować i zindeksować różne warianty tych adresów, np.:
/t-shirty?q=color-blue
/t-shirty?page=2&orderby=price-asc
/t-shirt-bialy?id_product_attribute=124
To prowadzi do:
- powielonej treści na wielu podstronach,
- kanibalizacji pozycji oryginalnych adresów,
- zmarnowania crawl budgetu przez roboty indeksujące.
robots.txt już nie wystarcza
Wielu właścicieli sklepów nadal wierzy, że wystarczy zablokować śmieciowe parametry w pliku robots.txt
. Niestety – Google coraz częściej ignoruje te dyrektywy, jeśli znajdzie link prowadzący do konkretnego URL-a. Dla algorytmu link = zaproszenie do skanowania.
Lepsze rozwiązanie – noindex, follow w head.tpl
Zamiast blokować te linki, lepiej jasno zasugerować wyszukiwarce, żeby ich nie indeksowała, ale nadal podążała za wewnętrznymi linkami. Można to zrobić bezpośrednio w pliku /templates/_partials/head.tpl
, dodając warunkową obsługę niechcianych parametrów:
{if isset($page.meta.robots) && $page.meta.robots !== 'index'}
<meta name="robots" content="{$page.meta.robots}">
{else}
{if strpos($smarty.server.REQUEST_URI, '?q=') !== false
|| strpos($smarty.server.REQUEST_URI, '&q=') !== false
|| strpos($smarty.server.REQUEST_URI, '?page=') !== false
|| strpos($smarty.server.REQUEST_URI, '&page=') !== false
|| strpos($smarty.server.REQUEST_URI, '?orderby=') !== false
|| strpos($smarty.server.REQUEST_URI, '&orderby=') !== false
|| strpos($smarty.server.REQUEST_URI, '?orderway=') !== false
|| strpos($smarty.server.REQUEST_URI, '&orderway=') !== false}
<meta name="robots" content="noindex, follow">
{/if}
{if isset($smarty.get.id_product_attribute) && $smarty.get.id_product_attribute|intval > 0}
<meta name="robots" content="noindex, follow">
{/if}
{/if}
Dzięki temu żadne parametry filtrowania, paginacji czy wariantów produktu nie zostaną zaindeksowane – ale Google wciąż będzie mógł przechodzić dalej po stronie.
Czego się przestrzegać?
Można by pomyśleć, że najlepszym sposobem byłoby całkowite blokowanie takich linków, np. zwracając kod 403 (Forbidden) lub przekierowania. To jednak duży błąd z punktu widzenia SEO:
- 403 może być odebrany jako awaria lub problem z konfiguracją serwera,
- Google zmarnuje na nich crawl budget zamiast skupić się na wartościowych podstronach,
- masowe błędy osłabiają zaufanie do domeny.
Zdecydowanie lepszym rozwiązaniem jest kontrolowane wykluczenie z indeksowania poprzez noindex, follow
. Takie podejście jest bezpieczne, efektywne i zgodne z zaleceniami Google.
Przykład dobrze wdrożonego noindex
Poniżej przykład z Google Search Console, pokazujący prawidłowo wykluczone z indeksu URL-e z parametrami filtrów – dzięki zastosowaniu <meta name="robots" content="noindex, follow">
:
Meta dane produktów
Poprawnie wdrożone meta dane produktów pozwalają Google lepiej zrozumieć zawartość Twojej strony. Dzięki nim sklep może wyświetlać się w wynikach wyszukiwania z tzw. rich snippets – zawierającymi np. cenę, dostępność, ocenę produktu. To bezpośrednio wpływa na zwiększenie współczynnika kliknięć (CTR).
Schema.org – standard opisu danych
Najczęściej stosowanym i rekomendowanym przez Google rozwiązaniem jest schema.org – a dokładnie typy Product
oraz Offer
. Te znaczniki mogą być osadzane bezpośrednio w HTML-u za pomocą atrybutów itemprop
.
Przykład struktury Product
:
<div itemscope itemtype="https://schema.org/Product">
<meta itemprop="url" content="{$product.url}" />
<h1 itemprop="name">{$product.name}</h1>
<div itemprop="description">{$product.description_short nofilter}</div>
</div>
Przykład struktury Offer
– dane o cenie i dostępności:
<div itemprop="offers" itemscope itemtype="https://schema.org/Offer">
<meta itemprop="price" content="{$product.price_amount}">
<meta itemprop="priceCurrency" content="{$currency.iso_code}">
<meta itemprop="availability" content="https://schema.org/InStock">
<meta itemprop="priceValidUntil" content="{($smarty.now + 60*60*24*15)|date_format:"%Y-%m-%d"}">
</div>
Dzięki takim oznaczeniom robot Google rozpoznaje dane o cenie, walucie, dostępności czy ważności oferty – i może je pokazać w wynikach wyszukiwania.
Alternatywa: schema.org w formacie JSON-LD
Oprócz klasycznego podejścia opartego o itemprop
, PrestaShop wspiera również nowoczesny format JSON-LD, zalecany przez Google jako bardziej przejrzysty i stabilny. Jest on umieszczany w bloku <script type="application/ld+json">
– poza strukturą DOM, dzięki czemu nie koliduje z layoutem.
Co ważne, PrestaShop posiada wbudowany plik z kompletnym schematem JSON-LD dla produktów – nie trzeba go tworzyć od zera. Znajdziesz go w domyślnym szablonie Presty, w lokalizacji:
/templates/_partials/microdata/product-jsonld.tpl
Ten plik zawiera wszystkie niezbędne dane: nazwę, opis, cenę, walutę, dostępność, identyfikatory (EAN, SKU, MPN), oceny, wagę, producenta i ofertę. Możesz go aktywować w pliku product.tpl
za pomocą:
{include file='templates/_partials/microdata/product-jsonld.tpl'}
To rozwiązanie jest odporne na zmiany layoutu, nie wymaga modyfikacji struktury HTML i jest preferowane przy zaawansowanych wdrożeniach SEO. Jeśli korzystasz z niestandardowego szablonu, warto upewnić się, że ta struktura nie została usunięta lub nadpisana.
Standardy Google
Współczesne SEO to nie tylko treści i linki, ale też zgodność techniczna z aktualnymi wymaganiami Google i światowymi standardami. Dwa szczególnie ważne aspekty to Google Consent Mode v2 oraz zgodność kodu ze standardem W3C.
Google Consent Mode v2 – nowy wymóg od 2024
Od marca 2024 Google wprowadziło obowiązek wdrożenia tzw. GCMv2 dla wszystkich sklepów i stron korzystających z Google Analytics, Google Ads lub remarketingu. Nowy tryb zgody (Consent Mode v2) umożliwia:
- prawidłowe zbieranie danych analitycznych i marketingowych z uwzględnieniem zgód użytkownika,
- utrzymanie zgodności z RODO i wymogami unijnymi (np. Digital Markets Act),
- uniknięcie utraty danych w Google Analytics 4 w przypadku braku zgody użytkownika.
Brak wdrożenia GCMv2 może prowadzić do całkowitej utraty śledzenia ruchu użytkowników z krajów UE, a nawet do wstrzymania kampanii reklamowych Google Ads.
Przykład wdrożonego okna zgody GCMv2:
Standardy W3C – techniczna poprawność kodu
Drugim ważnym aspektem jest zgodność kodu strony ze standardem W3C (World Wide Web Consortium). To zbiór technicznych wytycznych, które określają jak powinien wyglądać poprawny HTML, CSS i JS.
Dlaczego to ważne?
- Google preferuje technicznie poprawne strony – szybciej je indeksuje i rzadziej napotyka błędy renderowania,
- zwiększa to dostępność strony na różnych przeglądarkach i urządzeniach,
- zmniejsza ryzyko błędów związanych z interpretacją treści przez roboty indeksujące.
Warto regularnie sprawdzać poprawność kodu za pomocą narzędzia: https://validator.w3.org/
Dbanie o zgodność ze standardami to nie tylko „ładny kod” – to też lepsze SEO, krótszy czas ładowania i mniej problemów z wyświetlaniem strony na różnych urządzeniach.
Ustawienia PrestaShop
Aby sklep działał szybko i wydajnie, warto odpowiednio skonfigurować ustawienia w panelu administracyjnym. Wszystkie kluczowe opcje znajdziesz w: Konfiguruj → Zaawansowane → Wydajność.
1. Ustawienia dotyczące Smarty
- Kompilacja szablonu: Nigdy nie kompiluj ponownie plików szablonu — ustawienie zalecane dla sklepów produkcyjnych, w których nie są wprowadzane zmiany w szablonach.
- Pamięć podręczna: Tak — włączenie tej opcji znacząco przyspiesza działanie sklepu poprzez cache’owanie szablonów Smarty.
- Wyczyść pamięć podręczną: Wyczyść pamięć podręczną za każdym razem kiedy coś zostanie zmienione — optymalne połączenie wydajności z automatycznym odświeżaniem cache po zmianach.
- Synchronizacja wielu serwerów: Nie — zalecane, chyba że korzystasz z klastrów lub NFS.
2. Funkcjonalność CCC (Kompresja, Cache, Konsolidacja)
- Inteligentna pamięć podręczna dla CSS: Tak
- Inteligentna pamięć podręczna dla JavaScript: Tak
- Optymalizacja Apache: Tak — dzięki temu PrestaShop automatycznie dodaje dyrektywy do pliku
.htaccess
, co poprawia kompresję i buforowanie.
Takie ustawienia zapewniają optymalne działanie sklepu na środowisku produkcyjnym. W przypadku środowisk developerskich warto tymczasowo wyłączyć cache, aby szybciej obserwować efekty zmian.
Częste Błędy
Kopiowanie opisów produktów od innych
To jeden z najczęstszych i najbardziej szkodliwych błędów popełnianych przez właścicieli sklepów internetowych. Skopiowane opisy z hurtowni lub innych stron prowadzą do tzw. duplicate content, który negatywnie wpływa na pozycję strony w Google. Zamiast zdobywać widoczność, strona może zostać obniżona w wynikach lub całkowicie zignorowana przez wyszukiwarkę. Unikalny opis, nawet krótki, jest zawsze lepszy niż gotowiec.
Ciężkie formaty grafik bez kompresji
Używanie dużych, nieoptymalnych plików graficznych (np. prosto z telefonu lub z Canvy bez kompresji) drastycznie spowalnia ładowanie strony. Im dłużej ładuje się strona, tym większe ryzyko, że użytkownik ją opuści. Wysoki czas ładowania wpływa także na ocenę strony w Google PageSpeed oraz Core Web Vitals. Zawsze warto korzystać z formatów takich jak WebP
oraz narzędzi do kompresji przed dodaniem grafik do sklepu.
Kod wrzucony w jeden plik i nadmiar stylów
Umieszczanie całego CSS i JS w jednym pliku lub inline, bez podziału na logiczne sekcje, utrudnia optymalizację oraz debugowanie. Dodatkowo, jeśli plik zawiera wiele nieużywanych klas i funkcji (np. z szablonów lub gotowych bibliotek), wpływa to negatywnie na wydajność. Kod powinien być modularny, czysty i ładowany tylko wtedy, gdy jest potrzebny – najlepiej zgodnie z zasadami lazy loading i critical CSS.
Krótkie opisy wypisywane bez usuwania kodu HTML
Kolejny typowy problem to wyświetlanie krótkich opisów produktów z widocznymi znacznikami HTML w wyszukiwarce. Przykładowo, Google może pobrać treść z opisów i wyświetlić w wynikach fragment z widocznym <p>
lub <br>
. To wygląda nieprofesjonalnie i może obniżać współczynnik kliknięć (CTR). Warto zadbać o to, aby pole opisu krótkiego było pozbawione tagów HTML lub odpowiednio filtrowane przez szablon.
Podsumowanie
Optymalizacja PrestaShop pod SEO to złożony proces, który wymaga zarówno znajomości kodu, jak i zasad marketingu internetowego. Ten artykuł nie wyczerpuje wszystkich możliwych technik, ale stanowi kompleksowy zestaw praktyk, które realnie wpływają na widoczność sklepu w wyszukiwarce.
Skupiliśmy się na tym, co najważniejsze – strukturze, wydajności, treściach, linkach, danych strukturalnych i najnowszych standardach Google. To fundament, na którym warto budować dalszą strategię pozycjonowania.
Pamiętaj – dobre SEO to nie jednorazowa optymalizacja, ale ciągły proces rozwoju i dopracowywania sklepu. Mam nadzieję, że dzięki tym wskazówkom będzie Ci łatwiej go realizować.
Materiał został przygotowany przez Partnera LH.PL: Friq.site